1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Wymazywano ich z kart historii przez około pół wieku. Ginąc podczas walk o swoją ojczyznę, wytrzymując tortury … myśleli o nas.  Żołnierze wyklęci, niezłomni to ci, którzy po 1945 roku nie złożyli broni …

Żołnierze niezłomni to ludzie bardzo odważni, bez względu na wiek. Walczyli o dobro ojczyzny, ryzykowali w imię honoru, byli wyjątkowi – zostawili swoje rodziny, przyjaciół dla dobra kraju. Gotowi na śmierć sprzeciwili się sowieckiej okupacji – często las był ich domem.

Żołnierze wyklęci zostali wymazani z oficjalnych kart historii przez pół wieku. Wyklęci – ginący podczas walki o wolną ojczyznę, wytrzymujący tortury, gnębieni – myśleli o nas wszystkich. Nie poddawali się, nieważne jak ciężko było, jak blisko byli śmierci, walczyli po kres swych dni. Córka rotmistrza Witolda Pileckiego dopiero 40 lat po jego śmierci dowiedziała się, kiedy rozstrzelano jej ojca. O oskarżycielu w procesie przeciwko jej ojcu powiedziała: „żył długo i plugawie a mój ojciec krótko i pięknie”.

Niezłomni to osoby, które były niezłomne w najważniejszych momentach życia. Niektórzy tak bardzo starali się i walczyli, aby w godzinę swojej śmierci, stając przed Bogiem, cieszyć się a nie lękać. Byli świadomi tego, że niezłomność jest nieśmiertelna. Moim zdaniem żołnierze wyklęci powinni być częścią naszej pamięci. W obecnych czasach bycie patriotą nie oznacza walki z karabinem. Kiedyś trzeba było przelewać krew, abyśmy teraz żyli w wolnym kraju.

Moim zdaniem żołnierze wyklęci, osoby takie jak np. Witold Pilecki, Danuta Siedzikówna , Feliks Selmanowicz /na powyższej fotografii/ oraz generał August Emil Fieldorf to wzory do naśladowania. Nawet w obliczu śmierci potrafili pokazać swoją postawę patriotyczną. Było tak w przypadku „Inki”i „ Zagończyka”, którzy umierając krzyknęli jeszcze : „Niech żyje Polska!”. Całą ocenę sytuacji można zacytować za córką rotmistrza Witolda Pileckiego, która powiedziała o komunistycznym oskarżycielu, który wydał wyrok śmierci na jej ojca: „ żył długo i plugawie a mój ojciec krótko i pięknie”. Niezłomni walczyli do samego końca poświęcając swoje życie za ojczyznę. Myślę, że w tych czasach mało kto zachowałby się podobnie, jak ci bohaterzy narodowi. Większość z tych osób (niezłomnych) była dość młoda i nikt z nich nie zasługiwał na śmierć. Wykazali się odwagą, niezłomnością i miłością do ojczyzny. Taka postawa godna jest medalu. Niezłomni powinni być wspominani z szacunkiem…. Uznaję ich za autorytet.

Żołnierze niezłomni walczyli o wolną Polskę … najważniejsze było dla nich dobro ojczyzny. Zostali wymazani z kart historii na pół wieku. Byli bardzo odważni. Było ich ponad 100 000. Ostatni ukrywający się partyzant zginął w walce w 1963r. Bardzo mało jest w tych czasach takich patriotów.

Myślę, że żołnierze niezłomni wykazali się ogromną odwagą, zasługują na cześć i honor. „Inka” i „Zagończyk” zginęli z okrzykiem na ustach: „Niech żyje Polska!”. Przez lata żołnierze niezłomni byli wyszydzani, oczerniani, prześladowani, a pomimo tego zachowali do końca honor         i postawę patriotyczną. Bardzo podziwiam te osoby…

Jestem pod wrażeniem tego, co robili żołnierze niezłomni.”Starałem się żyć tak, abym  w godzinie śmierci mógł raczej cieszyć się niż lękać” – piękne słowa Witolda Pileckiego. Niezłomni, wyklęci byli opluwani, wyszydzani, samotni. Walczyli o naród i jego wolność, mieli bardzo silną wiarę, trzymali się tradycji. Dla mnie żołnierze wyklęci są godni naśladowania, pomimo ciężkich chwil dali z siebie wszystko, żeby obronić honor i ojczyznę. Byli gotowi na śmierć, sprzeciwiali się sowieckiej okupacji, żeby bronić wolnej i niepodległej Polski. Ryzykowali w imię honoru – dla mnie to bardzo odważna postawa.

Moim zdaniem żołnierze niezłomni, wyklęci musieli być bardzo odważni i lojalni… pewnie nie każdy człowiek postąpiłby tak jak żołnierze niezłomni. Wśród ich szeregów byli ludzie tak mądrzy, odważni, lojalni jak Witold Pilecki, który -według komunistów- zginął za zdradę, a był patriotą.

Wymazani z kart historii przez prawie pół wieku, ginący podczas walki o wolną ojczyznę, wytrzymujący tortury, gnębieni, wyszydzani – żołnierze niezłomni, wyklęci myśleli o nas. Żołnierze nazwani przez współczesnych niezłomnymi nie złożyli broni po 1945 roku, nie poddawali się, nie ważne jak było ciężko, jak blisko byli śmierci, walczyli po kres swych dni….

Żołnierze wyklęci … oczywiście zasługują na szacunek z naszej strony. W końcu to dzięki nim żyjemy teraz w wolnej Polsce. Podziwiam ich za to, jak oddali się ojczyźnie, bo nie każdy oddałby swoje życie za kraj. … Każdy, kto walczył w tych ciężkich czasach zasługuje na szacunek i wieczne zapamiętanie …

Według mnie wszystkie osoby, które poświęciły siebie i swoje życie, abyśmy my nie musieli oddawać naszego zasługują na szacunek. Nasi krewni, dziadkowie, pradziadkowie starali się o to, abyśmy byli dumnymi obywatelami wolnej Polski, którą w czasach wojny i okresie powojennym gardzono.  …. Czuję wielki podziw dla osób, które walczyły z powojenną władzą komunistyczną za ich odwagę i wytrwałość.

Najbardziej cenię niezłomnych za to, że wyznaczyli sobie cel i realizowali go do końca …

Autorzy wypowiedzi – uczniowie klas 8 a i 8 b Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Bożympolu Wielkim : Oliwia B., Robert N., Jan F., Oskar K., Szymon J., Jakub M., Amelia K., Natalia K., Sylwia U., Szymon M., Wiktor N., Antoni O., Dawid T., Marcel B.

Kolejność wypowiedzi  uczniów nie pokrywa się z kolejnością wymienionych autorów.

Beata Jakusz